17 lipca 2015 r. Biblioteka Publiczna w Kazimierzu Dolnym zaprosiła na spotkanie autorskie z Joanną Skwarek. Punktualnie o godzinie 10.00 czytelnicy mogli dowiedzieć się dlaczego „Żona Lota jeszcze się zastanowi” i jak to jest mieć 38 lat i siedzieć na drzewie.
Joanna Skwarek promowała swoją debiutancką powieść opowiadającą o losach Niny Lot. Tytułowa bohaterka niezbyt dobrze wie, kim jest ani czego chce, co nie przeszkadza jej mieć zdecydowanej opinii na wiele tematów, przede wszystkim na następujące: czy i z kim zdradza ją jej mąż, Bolesław Lot oraz gdzie najlepiej gubić podkolanówki.
Ostatecznie życie Niny wkroczy na nowy tor, gdy przez przypadek znajdzie w bibliotece zakładkę z adresem galerii.
Autorka zdradziła jaką drogę przebyła jej książka od momentu powstania pierwszej strony do dzisiejszego spotkania autorskiego i że nie ma w życiu rzeczy niemożliwych.
Rozmowa z Joanną Skwarek była także kolejną odsłoną kazimierskiego Dyskusyjnego Klubu Książki.
Warto wiedzieć więcej, czyli kilka słów o autorce:
Joanna Skwarek - ur. 1975 w Lublinie, absolwentka anglistyki. Dwa lata temu doszła do wniosku, że czas najwyższy na kryzys - w końcu zbliżająca się czterdziestka zobowiązuje. "Albo kochanek, albo nowa praca" postanowiła i po chwili zastanowienia wybrała to drugie. Rzuciła bezpieczne, choć nudne siedzenie za biurkiem w japońskiej firmie i oddała się bez reszty pisaniu (bez reszty, czyli do czternastej). Prowadzi bloga literackiego www.kroliczanora48.blogspot.nl. Debiutowała opowiadaniem Epitlenek na łamach lubelskiego kwartalnika Akcent. Autorka w książkach nałogowo podkreśla fragmenty. Lubi pływać, uprawiać jogę, medytować i mieć czas, by się dziwić. Od dzieciństwa spędza wakacje na Albrechtówce. Technikę żabki opanowała w odmętach Wisły w wieku siedmiu lat. To, że przeżyła, dowodzi jej dobrej passy lub niskiego stanu wód. Nie ceni uregulowanych rzek, płytkich rozmów, fałszu i networkingu. Woli do rana siedzieć przy ognisku. Mama dwójki dzieci, żona jednego męża.
